W sezonie grzewczym strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sanoku oraz druhowie z OSP z powiatu sanockiego mają pełne ręce roboty przy pożarach sadzy w przewodach kominowych.
W powiecie sanockim w ostatnich dniach doszło do prawdziwej plagi pożarów sadzy. Straż Pożarna apeluje do właścicieli domów o regularne sprawdzanie i konserwację kominów.
“Pożar sadzy w kominie, ….” – to dla jednostek OSP w powiecie najczęstszy tekst w wiadomości alarmowej ze Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP Sanoku w okresie zimowym. Tak samo było wczoraj (4.03), gdzie strażacy trzykrotnie wyjeżdżali do tego typu zdarzeń.
Najpierw syrena zawyła w Tyrawie Wołoskiej, gdzie strażacy OSP udali się do Rakowej:
Pożar.
04.03.2023 r. godz. 07,37 ALARM - "Rakowa nr…. Pożar sadzy w kominie. Widać dym. Dom piętrowy murowany, jest fotowoltaika". Wyjazd zastępu GCBA StarMan o godz. 07,42. Działania na strychu w aparatach ODO z powodu dużego zadymienia. Po udrożnieniu komina i sprawdzeniu przez JRG Sanok obiektu kamerą termowizyjną - wracamy do remizy (godz. 08,51). – piszą strażacy OSP KSRG Tyrawa Wołoska na swoim koncie fb
SiŚ:
- JRG Sanok (Man 541[R]28)
- OSP KSRG Tyrawa Wołoska
Do drugiego pożaru sadzy w przewodzie kominowym doszło w Komańczy około godz. 11:45:
Zostaliśmy zadysponowani do pożaru sadzy w przewodzie kominowym w drewnianym budynku w naszej miejscowości. Działania prowadziliśmy przy użyciu lancy kominowej.
Lanca kominowa to specjalna dysza, z której pod dużym ciśnieniem wystrzeliwana jest mgiełka wodna. Urządzenie jest bardzo skuteczne w gaszeniu pożarów sadzy w kominach. W tym przypadku również sprawdziło się bez zarzutu. – opisują całe zdarzenie druhowie z Komańczy
SiŚ:
- OSP KSRG Komańcza
- JRG Sanok (Ford Ranger 541[R]81 z kamerą termowizyjną)
Trzecie zdarzenie związane z pożarem sadzy miało miejsce w Niebieszczanach:
Dzisiaj o godz. 13.45 nasza jednostka została zadysponowana do kolejnego pożaru sadzy w przewodzie kominowym budynku mieszkalnego w Niebieszczanach – krótko informują druhowie z Niebieszczan na koncie fb
Warto dodać, że to już trzeci pożar sadzy w Niebieszczanach w przeciągu tygodnia!
SiŚ:
- OSP KSRG Niebieszczany
- JRG Sanok ( Man 541[R]28)
JAK ROZPOZNAĆ POŻAR SADZY W KOMINIE?
Objawami pożaru sadzy jest przede wszystkim głośny dźwięk, dochodzący z komina – “dudnienie” lub syczenie, często towarzyszą mu także snopy iskier lub nawet języki ognia, widocznie u wylotu komina nad dachem. Ponadto sam przewód kominowy robi się bardziej ciepły niż zwykle – czasem jest gorący. Charakterystyczne jest też to, że przewód kominowy jest cieplejszy tylko w jednym miejscu – to właśnie tam zaczyna płonąć sadza. Gdy zignorujemy pierwsze sygnały, mogą pojawiać się pierwsze rysy na ścianach – to znak, że pożar rozgorzał już na dobre i komin zaczyna pękać.
CO ROBIĆ W PRZYPADKU POŻARU SADZY W KOMINIE?
Najważniejsze – nigdy nie gasić pożaru wodą! Para, powstająca gwałtownie w momencie zalania gorącego komina wodą może spowodować pęknięcie przewodu kominowego. Gdy zauważymy pożar sadzy trzeba przede wszystkim wezwać straż pożarną i wygasić palenisko – ale nie wodą! Można zrobić to np. piaskiem. Trzeba zamknąć dopływ powietrza do pieca – od dołu i góry, po czym obserwować przewód kominowy na całej jego długości – czy nie zaczyna pękać. Gdy dostęp powietrza do komina będzie zamknięty, płonąca sadza powoli będzie się wygaszać. W oczekiwaniu na przyjazd strażaków warto pomyśleć o udostępnieniu wszystkich pomieszczeń, przez które przebiega przewód kominowy – od kominka czy kotłowni aż do poddasza. Trzeba też pamiętać, że gdy ograniczymy dostęp powietrza do komina, w palenisku zacznie powstawać więcej tlenku węgla czyli śmiertelnego czadu. Dlatego należy uchylić okna w pomieszczeniach, przez które biegnie komin do czasu przyjazdu strażaków, którzy sprawdzą stężenie tlenku węgla i potwierdzą, że w powietrzu nie ma niebezpiecznego gazu.
CZYM GROZI POŻAR SADZY?
Pożar sadzy w kominie może być bardzo niebezpieczny – w najgorszym wypadku może wywołać nawet pożar całego budynku! Takie niebezpieczeństwo istnieje, kiedy podczas pożaru przewód kominowy rozszczelni się i ogień zacznie rozprzestrzeniać się na przyległe do niego elementy. Może też dojść do pożaru dachu lub poddasza, gdy z komina wydobywa się ogień lub iskry. Podczas pożaru w kominie gorące powietrze może wyrzucać z przewodu kominowego płonące płaty sadzy, które wiatr może przenieść na pobliskie budynki. Szybko opanowany pożar sadzy w kominie kończy się najczęściej na konieczności naprawy przewodu kominowego, który w wyniku pożaru zostaje popękany lub nawet rozerwany. Dlatego po pożarze sadzy koniecznie trzeba wezwać kominiarza, który oceni szkody i zaleci dalsze postępowanie. Do tego czasu nie wolno używać pieca.
Źródło: własne/ osp.pl/ OSP Komańcza/ OSP Tyrawa Wołoska/ OSP Niebieszczany
Fot. OSP Niebieszczany/ OSP Tyrawa Wołoska/ OSP Komańcza